„Historia pokazuje, że możliwe jest sprostanie wyzwaniom stworzonym przez nowe technologie, a jeśli rządy i sektor prywatny zrobią to, co do nich należy, możemy to zrobić ponownie” – podkreślił Bill Gates w swoim najnowszym wpisie na blogu.
5 głównych wyzwań
Były szef Microsoftu wymienia 5 głównych zagrożeń, które tworzy AI:
- Deefpake i dezinformacja wygenerowana przez AI mogą wpłynąć na przebieg wyborów oraz sabotować ustrój demokratyczny
To, że technologia może być wykorzystywana w rozpowszechnianiu fałszywych informacji, nie jest nic nowym. Zmienia się tylko nośnik: wcześniej były to listy, ulotki czy emaile. Obecny rozwój technologiczny nie tylko ułatwia kolportaż takich materiałów. Fałszywe wytwory AI, czyli tzw. deepfake, pozwalają generować z najmniejszych składników zdjęcia albo materiały audio, które mogą mieć silniejsze oddziaływanie niż np. email.
Dzięki generatywnej sztucznej inteligencji ingerencja w wyniki wyborcze jest łatwiejsza niż dotychczas- jeden deepfake może sprawić, że w mgnieniu oka wiele osób zmieni zdanie o kandydacie, a sprostowanie zajmie kilka godzin.
W walce z tym zjawiskiem pomoże sama AI – Intel tworzy wykrywacz deepfake, a amerykańska agencja DARPA pracuje nad technologią, wykrywającą manipulacje przy plikach wideo i audio.
- AI ułatwia przeprowadzanie ataków na ludzi i rządy
Do tej pory, jeśli hakerzy chcieli znaleźć słaby punkt w oprogramowaniu, musieli poświęcić wiele godzin na żmudne pisanie kodu, który analizuje ewentualne luki w systemie. Działa to też w drugą stronę i każda aktualizacja to wynik żmudnych poszukiwań słabości w oprogramowaniu. AI pomoże cyberprzestępcom w pisaniu kodu oraz w gromadzeniu informacji o ludziach, ułatwiając np. ataki phishingowe.
AI może pomóc agencjom rządowym i firmom znajdować wady w zabezpieczeniach, zanim zrobią to cyberprzestępcy.
- Sztuczna inteligencja a miejsca pracy
Zmiany na rynku pracy spowodowane przez AI są tym tymi najszerzej dyskutowanymi w przestrzeni publicznej. Według Gates’a powszechne użycie sztucznej inteligencji wpłynie na wzrost efektywności, a niektórzy pracownicy będą musieli się przekwalifikować. Nie będziemy mieli co prawda do czynienia z drugą rewolucją przemysłową, ale ze zmianą porównywalną do upowszechnienia komputerów personalnych.
- Sztuczna inteligencja dziedziczy uprzedzenia ludzkiego umysłu
Nazwa „halucynacje” odnosi się do sytuacji, w której sztuczna inteligencja podaje nieprawdziwe informacje w wyniku braku zrozumienia kontekstu zapytania. Na przykład: przy planowaniu podróży sztuczna inteligencja może polecić pobyt w hotelu, który nie istnieje. Również w przypadku istniejących już uprzedzeń czy to rasowych, czy narodowościowych, AI może takie uprzedzenia pogłębiać.
„Inne organizacje, w tym Alan Turing Institute i National Institute of Standards and Technology, pracują nad problemem stronniczości. Jednym z przybliżeń jest wbudowanie w sztuczną inteligencję wartości ludzkich i rozumowania wyższego poziomu. Jest to analogiczne do sposobu, w jaki działa samoświadomy człowiek […]”- twierdzi Gates.
- Wpływ na edukację
Nauczyciele obawiają się, że uczniowie będą wykorzystywać AI do pisania wypracowań. Aby mieć kontrolę nad tym procederem już powstały narzędzia AI, które są w stanie rozpoznać, czy dany tekst jest napisany przez człowieka, czy przez komputer. W styczniu Cherie Shields nauczycielka angielskiego zasugerowała, że powinno się nauczyć uczniów korzystać z chataGPT tak, jak kiedyś uczono korzystania z wyszukiwarki Google. Miliarder wspomina, jak pojawienie się kalkulatorów wywoływało strach wśród nauczycieli matematyki, że uczniowie nie będą umieć liczyć.
Technologia jak każda inna?
Podsumowując swoje rozważania, Gates uważa, że korzyści płynące z AI będą większe niż szkody, które będzie można niwelować przy użyciu tej samej sztucznej inteligencji. Jednak nie ma czasu do stracenia i już należy działać, aby sztuczna inteligencja rozwijała się w dobrym kierunku. Zachęca wszystkich, aby obserwować rozwój tego nowego narzędzia, ponieważ jest to najbardziej innowacyjna technologia, jakiej doświadczą w swoim życiu.