Budowa portu w Świnoujściu ma odbyć się w ramach programu „Budowa i rozbudowa infrastruktury dostępowej do portu w Świnoujściu w latach 2023 – 2029”, z przewidzianymi środkami w wysokości 10 mld zł.
Dzięki tej inwestycji zyska nie tylko samo Świnoujście, ale też i cały region. Zdaniem wiceministra infrastruktury, Marka Gróbarczyka głębokowodny terminal sprawi, że w Świnoujściu będą rozładowywane największe kontenerowce przepływające przez Bałtyk. Rząd liczy, że za kilka lat port stanie się poważną konkurencją dla Hamburga, trzeciego największego portu w Europie.
Port Szczecin- Świnoujście nie obsługuje dużych jednostek, ma charakter tzw. portu feederowego, czyli współpracuje z większymi, do których bezpośrednio dopływają jednostki transoceaniczne. Oznacza to, że kontenery docierają do portu w Hamburgu i tam są przeładowywane na mniejsze jednostki, które płyną dalej. Docelowo nowa inwestycja ma sprawić, że Świnoujście będzie hubem przeładunkowym i dostawcą dla Bałtyku. Do portu w Świnoujściu ma prowadzić kanał długi na 65 km i głęboki na 17 m. Tor wodny ma przebiegać wyłącznie po polskich wodach terytorialnych, co czyni go niezależnym od niemieckiego sąsiada. Z portu będą mogły korzystać statki o zanurzeniu maksymalnie 15 m. Planowany terminal ma mieć zdolność przeładunkową 1,5 mln TEU i będzie miał możliwość jednoczesnego obsługiwania dwóch statków o długości 400 m i jednego mierzącego 200 m. Docelowo powstaną dwa stanowiska dla dużych jednostek i dwa dla mniejszych. Roczna zdolność przeładunkowa terminalu będzie wynosić dwa miliony TEU.
Konkurencyjność
Belgijska Deme Concessions zajmuje się pogłębianiem basenów portowych, torów wodnych oraz stawianiem infrastruktury wodnej. QTerminals dopiero wchodzi na rynek w Europie Północnej, będąc już obecnym w obszarze basenu Morza Śródziemnego i Morza Czarnego. Inwestycja z Katarem ma szerszy kontekst- jest to wyraz pogłębiającej się współpracy z krajem, z którym Polska wiąże bezpieczeństwo energetyczne – ma zakontraktowane 2 mln ton LNG rocznie do 2034 roku. Charles Meady z QTerminals oznajmił, że zainteresowanie inwestycją wynikało z korzystnej lokalizacji.
Ostateczna umowa z inwestorem miałaby zostać podpisana na przełomie września i października br.
Krzysztof Urbaś, prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin Świnoujście ujawnił, że w dokumentacji przetargowej znajduje się zapis, iż inwestor zobowiązuje się do działań na rzecz lokalnej społeczności Świnoujścia za minimum 5 mln euro. Konkretne ustalenia będą podejmowane z mieszkańcami i władzami miasta. Docelowo port będzie zatrudniać około 900 pracowników.
Rząd liczy na to, że port będzie motorem zmian dla regionu, umocnieniem pozycji polskich portów oraz impulsem do stworzenia nowych łańcuchów dostaw. Dotychczasowe podejście do kwestii transportu, czyli wykorzystanie drogi lądowej zachód – wschód musi zostać przeorganizowane ze względu na zmianę uwarunkowań politycznych.
