fbpx

WIRON czyli nowy wskaźnik zamiast WIBOR. Co warto wiedzieć?

Avatar photo
WIRON (wcześniej WIRD) ma zastąpić wskaźnik WIBOR wskazuje Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej (KS NGR) ds. wskaźników. Zmiana czynnika wpływającego na wysokość oprocentowania kredytów ma sprawić, że wysokie raty spadną. Wielu ekspertów zwraca jednak uwagę, że rozwiązanie nie jest tak proste, jak się wydaje. Co warto wiedzieć o nowym wskaźniku?

W kwietniu br. rząd przedstawił pakiet pomocy dla kredytobiorców w związku z podwyżkami stóp procentowych, które utrudniły wielu Polaków komfortową spłatę zaciągniętych zobowiązań. Cztery główne postulaty objęły tzw. wakacje kredytowe, powołanie funduszu wzmacniającego sektor, zwiększenie wsparcia finansowego oraz zastąpienie wskaźnika WIBOR. 

Czym jest WIRON? 

Administratorem wskaźnika WIRON został GPW Benchmark. Nowy parametr ma być wykorzystywany w umowach kredytowych, ale również innych instrumentach finansowych, np. papierach dłużnych.  

We wrześniu br. nazwa wskaźnika została zmieniona. Dotychczas był to WIRD (Warszawki Indeks Rynku Depozytowego), a obecnie WIRON (Warsaw Interest Rate Overnight). Nowa nazwa ma lepiej oddawać charakter wskaźnika, który opracowywany będzie na danych dotyczących transakcji overnight. 

Nowy wskaźnik bazuje na transakcjach depozytowych pomiędzy podmiotami przekazującymi dane z instytucjami finansowymi oraz z dużymi przedsiębiorstwami. WIRON ma być wskaźnikiem jednodniowym, a kredytobiorcy będą mogli poznać wysokość raty w dniu spłaty. Nowy indeks ma lepiej pokazywać realna sytuację na rynku biorąc pod uwagę hurtowy obrót gotówką. Uczestnikami w procesie ustalania będą nie tylko instytucje finansowe, ale również duże przedsiębiorstwa. Szersza baza podczas wyznaczania wielkości wskaźnika sprawia, że wyniki będą bliższe rzeczywistym warunkom. Sektor bankowy wciąż jednak będzie miał wpływ na kształtowanie indeksu i część głosów zwraca uwagę, że ingerencja sektora bankowego może mieć wciąż znaczący wpływ na podwyższanie wartości wskaźnika. 

Stawce WIBOR zarzucano, że nie uwzględnia realnych transakcji na rynku bankowym, a wykorzystuje jedynie niewiążące deklaracje. WIBOR mający wskazywać koszty ponoszone przez banki – w praktyce nie spełnia określonej roli. Obecnie banki rzadko pożyczają od siebie pieniądze, liczba transakcji jest więc znikoma, a wyniki WIBOR opierają się przede wszystkim na spekulacjach i deklaracjach, które mógłby nie dojść do skutku. WIBOR nie jest więc rzetelnym odzwierciedleniem kosztu pozyskania środków przez banki.

Nowy wskaźnik od grudnia 2022 r.? 

Cały proces wdrożenia zmian potrwa do końca 2024 r. według Mapy Drogowej przedstawionej przez Grupę Roboczą. Jednak już od grudnia 2022 r. miały pojawiać na rynku nowe produkty bazujące na wskaźniku WIRON, m.in. banki planowały zacząć oferować kredyty hipoteczne na nowych warunkach. W tym samym czasie wciąż do wyboru miały być kredyty w oparciu o dotychczasowy WIBOR, który miał zostać wycofany w umowach kredytowych od stycznia 2023 r. a z całego rynku w 2025 r. 

Na początku listopada br. członek zarządu NBP Paweł Szałamacha zwrócił uwagę, że pierwotny plan wprowadzenia indeksu od 1 stycznia nowego roku nie jest osiągalny z uwagi na czas wymagany na stabilne i bezpieczne wdrożenie rozwiązania. Nie wiadomo też, czy zmiany obejmą dotychczasowe kredyty, czy wyłącznie nowe zobowiązania. 

Wsparcie dla kredytobiorców

Znaczącym wsparciem dla kredytobiorców było wprowadzenie wakacji kredytowych. Biuro Informacji Kredytowej podało, że na dzień 16 października br. wakacjami kredytowymi było objętych ponad milion rachunków o wartości 258,1 mld zł. 

Drugi punkt rządowego planu obejmuje zwiększenie środków w Funduszu Wsparcia dla Kredytobiorców. W ramach programu banki będą musiały przeznaczać 1 – 400 mln zł na dofinansowanie. Wsparcie otrzymują klienci w trudnej sytuacji (utrata pracy czy wielkość raty przekraczająca 50 proc. dochodu), a wynosi ono do 2 tys. zł miesięcznie. 

Trzeci pomysł wiąże się z powołaniem funduszu działającego na rzecz wzmocnienia odporności sektora bankowego w Polsce. Plan zakłada, że banki komercyjne zobligowane będą do przekazania 3,5 mln zł na działanie funduszu. 

Total
1
Shares
Poprzedni wpis

Aktywni inwestorzy. Jak podejmują decyzje i w co inwestują?

Następny Wpis

Skuteczny networking. Jak zbudować sieć kontaktów?

Powiązane wpisy

Sam Altman i Gregory Brockman dołączają do Microsoftu

W donośnym ruchu na arenie światowej sztucznej inteligencji, były CEO OpenAI, Sam Altman, i współzałożyciel tej pionierskiej organizacji, Gregory Brockman, oficjalnie dołączają do zespołu giganta technologicznego - Microsoftu. Satya Nadella, obecny CEO Microsoftu, ogłosił tę strategiczną zmianę, podkreślając, że Altman i Brockman będą kierować zespołem odpowiedzialnym za rozwój sztucznej inteligencji w ramach korporacji.
Avatar photo
Więcej

Wynajem długoterminowy i krótkoterminowy. Który opłaca się bardziej?

Inwestowanie w nieruchomości na wynajem to wciąż dobry sposób na lokatę kapitału. Rynek mieszkaniowy w Polsce po raz kolejny zmienił się pod wpływem m.in. czynników zewnętrznych - rosnących stóp procentowych, ale również zmian społecznych. W jaki sposób opłaca się wynajmować mieszkanie - długoterminowo czy krótkoterminowo? Jakie aspekty warto wziąć pod uwagę podejmując decyzję?
Avatar photo
Więcej