fbpx

Zielona rewolucja wśród startupów

Avatar photo
Jeszcze kilka lat temu ochrona środowiska, ekologia i podejmowane w tych obszarach działania bardziej kojarzyły się z działaniami non-profit różnego rodzaju fundacji. Dziś stanowią one podstawę wielu biznesów, co jest szczególnie widoczne w przypadku startupów, tzw. „greentechów”.

Dobro planety stało się tematem, wokół którego skupionych jest 15-20% projektów młodych, innowacyjnych przedsiębiorstw. Niemalże w każdym startupie duch ekologii jest żywy, a co więcej, często nadaje ton wszystkim działaniom. Obok tej zielonej transformacji nie przechodzą obojętnie także inwestorzy. Zdaniem ekspertów działania na rzecz środowiska stanowią dziś warunek konieczny każdej inwestycji typu venture capital.

Eko inicjatywy startupów

Innowacyjne biznesy działające w ekologicznym duchu spotkać można już niemal w każdej branży. Zmiany dosięgają rolnictwo, gdzie coraz częściej wprowadza się rozwiązania ograniczające zużycie wody i energii. W przemyśle odzieżowym bardziej niż kiedykolwiek wcześniej liczy się zrównoważona produkcja – z materiałów z recyklingu, organicznych, ekoskóry. W obliczu coraz mniejszych zasobów słodkiej wody podejmowane są inicjatywy jej pozyskiwania z mórz i odsalania. Nie wspominając nawet o fotowoltaice, która już dla nikogo nie stanowi żadnego novum. Wszystkie wymienione idee realizowane są przez startupy, także te pochodzące z Polski, które szturmem podbijają cały świat. Można zatem zakładać, że w kolejnych latach to one staną się wiodącymi podmiotami ekologicznej transformacji, nie zaś duże i dysponujące kapitałem przedsiębiorstwa.

Startupy z natury są dużo bardziej innowacyjne i dynamiczne. Chętniej podejmują różnego rodzaju inicjatywy, nawet jeśli wiążą się one z wyższym ryzykiem. Globalne korporacje nie pozwalają sobie na tego typu działania z wielu względów. Przede wszystkim nie mogą akceptować potencjalnie wyższego ryzyka porażki, jakim obarczone są projekty proekologiczne. Ich interesariuszom niepowodzenie może być nie w smak z powodów finansowych oraz reputacyjnych. Ponadto korporacje charakteryzują się dużo dłuższym i bardziej złożonym procesem decyzyjnym. W startupach prościej pójść na żywioł i uchwycić pojawiające się okazje bez zbędnej zwłoki.

Kierunki, w których greentechy będą rozwijały się w kolejnych latach, są dość oczywiste. Największe potrzeby ekologicznej transformacji stoją przed przemysłem, energetyką i transportem. To tam można doszukiwać się największych szans na rozwój innowacyjnych i rentownych projektów. Polskie startupy dostrzegły już te szanse i prężnie rozwijają się we wskazanych kierunkach.

Wsparcie startupów jest potrzebne

Polskie greentechy do rozwoju potrzebują nie tylko pomysłu adresującego niszę. Bez sprzyjającej legislacji i otoczenia biznesowego nie będą w stanie osiągnąć sukcesu. Nie bez znaczenia są także wszelkie akcje uświadamiające konsumentów, jakie krzywdy wyrządza środowisku jego intensywne wykorzystanie przez obecnie działające firmy. Jeżeli klienci będą naciskali na bardziej ekologiczne postawy u przedsiębiorców, popchną ich w kierunku proponowanych przez rodzime startupy rozwiązań. Zachęty, wsparcie i ograniczona biurokracja to kolejne czynniki niezwykle ważne dla tego typu podmiotów.

Bez kapitału ekoligiczna transformacja się nie uda

Polski sektor greentech potrzbuje finansowania. Nawet najlepszy pomysł nie dojdzie do skutku bez pieniędzy. Ważny dla startupów jest zatem dostęp do środków unijnych, co pomoże wydobyć potencjał z rynku. Motor napędowy w postaci kapitału na start zmotywuje polskich naukowców i innowatorów do działania, bo zdejmie z nich zmartwienia związane z pieniędzmi.

Oczywiście środki z UE nie są jedyną możliwością. Dobrym źródłem finansowania mogą okazać się fundusze venture capital i różnego rodzaju granty. Te są szczególnie pożądane na wczesnym, najbardziej ryzykownym etapie rozwoju startupu.

Najbardziej pożądana sytuacja zaś to taka, w której finansowanie pozyskiwane jest z wielu różnych źródeł.

Globalny sukces w zasięgu ręki

Polskie startupy ekologiczne mają szansę na odniesienie globalnego sukcesu, o ile znajdą dla siebie odpowiednią niszę. Już dziś światowe korporacje nawiązują współpracę z rodzimymi innowatorami, którzy dostarczają rozwiązania odpowiadające im potrzebom. Rolą konsumentów w tym wszystkim jest wywieranie presji na przedsiębiorstwa, by przyśpieszyć zieloną rewolucję. W rękach inwestorów zaś leży wsparcie tych projektów, które zdają się być najbardziej perspektywiczne.

Total
1
Shares
Poprzedni wpis

Czy nieruchomości to wciąż bezpieczna przystań?

Następny Wpis

Plany GPW na 2022 rok

Powiązane wpisy

Działka pod farmę fotowoltaiczną. Jakie wymogi musi spełniać działka pod budowę farmy?

Farma fotowoltaiczna to wciąż opłacalna inwestycja. Kryzys energetyczny w Europie, rosnąca inflacja czy kolejne doniesienia o pogarszającym się stanie środowiska sprawiają, że odnawialne źródła energii wiążą się ze stabilną formą lokaty kapitału. Coraz więcej inwestorów decyduje się nie tylko obniżyć rachunki za prąd w domu czy firmie, ale również zaczyna zarabiać na sprzedaży energii. Inwestycja w farmy fotowoltaiczne wyróżnia się dużym potencjałem wzrostu i wysoką stopą zwrotu. Jednym z pierwszych kroków jest wybór działki pod inwestycję. Na co warto zwrócić uwagę?
Avatar photo
Więcej

Jak naprawić broken cap table w startupie?

Jednym z czynników wpływających na decyzję funduszu dotyczącą finansowania jest struktura udziałowa spółki (ang. capitalization table). Founderzy powinni myśleć długoterminowo i skupiać się przede wszystkim na kondycji spółki. Nietrafione decyzje mogą znacząco utrudnić pozyskiwanie kapitału w przyszłości i pogorszyć sytuację założycieli. Broken cap table można uniknąć, a wielu sytuacjach również skutecznie rozwiązać.
Avatar photo
Więcej