Kilka słów o historii webinarów
Webinar to powszechna nazwa dla webinarium, czyli angielskiego połączenia słów seminar i web. Oznacza prowadzenie seminarium przez Internet. Technologia pozwala na dotarcie do dużej liczby słuchaczy zrzeszonych w wirtualnej sali konferencyjnej. Prowadzący wykorzystuje nowoczesne narzędzia do prezentowania treści oraz angażowania odbiorców.
Popularne narzędzia wykorzystywane do aktywizowania uczestników spotkania:
- prezentacja albo inne materiały graficzne i video,
- tablica pozwalająca na rysowanie w czasie rzeczywistym,
- możliwość uruchomienia video w popularnych serwisach społecznościowych, np. YouTube,
- możliwość udostępnienia pulpitu,
- ankiety i testy,
- czat.
ClickMeeting, czyli jedna z wiodących platform oferujących rozwiązania webinarowe dla edukacji, biznesu oraz organizacji non-profit różnej wielkości, przedstawiła główne kategorie prowadzonych spotkań.
W minionym roku najwięcej osób prowadziło kursy i szkolenia – 35,6 proc. z czego aż 25 proc. stanowiły szkolenia wewnętrzne. Na drugim miejscu znalazły się prezentacje produktu i marketing – 27,8 proc. a na trzecim spotkania biznesowe online – 11 proc.
Czym się różni webinar od spotkania online? Przede wszystkim celem. Podczas webinaru nadawcy zależy na dotarciu do dużej liczby osób. ClickMeeting przyjmuje, że jest to grupa ponad 25 członków. Webinar pozwala na prowadzenie wykładu, prezentacji produktu czy usługi nawet dla 1000 osób i odbywa się w trybie prezentacji. Natomiast spotkanie ma formę dyskusji.
Korzyści dla odbiorców
Webinar umożliwia dostęp do wiedzy z całego świata. Pozwala na korzystanie z zasobów generowanych przez ekspertów w danej branży bez wychodzenia z domu. Nowe technologie znoszą ograniczenia związane z czasem i miejscem.
Kursy, szkolenia czy konferencje online zapewniają wysoką skuteczność, często nawet wyższą niż podczas spotkań twarzą w twarz z prowadzącym w dużej grupie. Zwolennicy stacjonarnych spotkań zwracają uwagę na ograniczenia w nawiązywaniu i budowaniu kontaktów. Prowadzący spotkania coraz częściej jednak prezentują również sposoby na networking w świecie online.
Webinary na stałe wpisały się rzeczywistość usług edukacyjnych online i nie tylko. Brak konieczności zajmowania się sprawami organizacyjnymi pozwala na szybsze i efektywniejsze korzystanie z zasobów. Marketerzy i sprzedawcy mogą docierać do klientów, którzy chętniej angażują się w różne inicjatywy jeżeli nie muszą opuszczać własnego biura.
Webinary w 2022 r.
Z danych przedstawionych przez ClickMeeting wynika, że polscy użytkownicy spędzili na wydarzeniach łącznie 1 086 426 dni w 2022 r. Średni czas każdego spotkania to 109 minut. Jedno wydarzenie wygenerowało rekordowy przychód w wysokości 95 tys. zł. Statystyczny użytkownik ClickMeeting zorganizował aż 82 wydarzenia, a przecięte spotkanie trwało 109 minut i brało w nim udział 12 osób. Sesje trwały zazwyczaj po 74 minuty, a co ważne goście uczestniczyli przez 68 proc. czasu ich trwania.
Statystyki ClickMeeting pokazują, jak duży potencjał mają webinary na polskim rynku. W podsumowaniu eksperci zwrócili uwagę, że w ubiegłym roku z rozwiązań korzystało coraz więcej specjalistów, którzy wykorzystywali webinary do rozwijania biznesów. Statystyki portalu pokazują również, jak z webinarów korzystają konkretne branże. Marketerzy i sprzedawcy używają głównie webinarów otwartych do generowania leadów oraz prezentacji produktów. W branży popularne są również wydarzenia dedykowane aktualnym klientom, dni otwarte dla potencjalnych klientów albo zajęcia pokazowe.