Pandemia przyspieszyła rozwój e-commerce o kilka lat i na zawsze zmieniła proces decyzji zakupowych. Coraz więcej osób kupuje online, a sklepy widzą duży potencjał we wkraczaniu na zagraniczne rynki. W pierwszej kolejności korzystają z łatwego dostępu do państw członkowskich Unii Europejskiej.
Polski e-commerce na międzynarodowych rynkach
Z danych przedstawionych w raporcie E-commerce za granicą, czyli szanse polskiego cross-border wynika, że aż 51,2 proc. ankietowanych firm otworzyło w ciągu ostatnich 12 miesięcy sprzedaż za granicą. Aktywność podejmowały przede wszystkim firmy, które miały już doświadczenie na rynkach zagranicznych – 80 proc. ankietowanych sprzedawało już na minimum 5 rynkach. Jedynie 10 proc. organizacji, które prowadziły sklepy na co najmniej 5 rynkach zagranicznych nie otworzyło nowego w ciągu ostatniego roku.
Europejski rynek e-commerce w 2021 roku odnotował 17 proc. wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym, a wartość rynku przekroczyła 170 mld euro. Prognozy zakładają, że w 2022 roku wynik ukształtuje się na poziomie około 220 mld euro.
Co ogranicza e-sklepy w zagranicznym rozwoju?
Główną barierę w międzynarodowym rozwoju stanowi logistyka. Czynnik wskazuje 59 proc. firm, które uruchomiło e-sklepy na nowych rynkach oraz 38 proc. przedstawicieli e-commerce, którzy nie podjęli aktywności w tym roku. Firmy zwracają uwagę na m.in. koszty związane z obsługą zwrotów, magazynów oraz problemy kadrowe. Jako drugi powód wskazywano brak wystarczającej wiedzy o rynku, a także niepewność rynkową (obie po 36,4 proc.), a następnie zbyt małe doświadczenie marketingowe (27,3 proc.).
Firmy, które nie zdecydowały się na otwarcie sklepów na nowych rynkach w ostatnich 12 miesiącach również blokują kwestie logistyczne (38,1 proc.). Tyle samo procent respondentów zwróciło uwagę na brak wiedzy na temat rynku.
Obie grupy zmagają się również z trudnościami wynikającymi ze wdrożenia rozwiązań z zakresu IT. Szybkie zmiany technologiczne sprawiają, że wiele mniejszych podmiotów nie jest w stanie nadążyć za dynamicznym środowiskiem. Duże znaczenie ma również trudny dostęp do specjalistów e-commerce oraz IT, a także ich rosnące wynagrodzenia. Z danych przedstawionych w raporcie Manpower Raport trendów 2022. Wynagrodzenia i rynek pracy wynika, że na najwyższe zarobki mogą liczyć dyrektorzy e-commerce, a tuż za nimi plasują się dyrektorzy digital. Osoby zajmujące się marketing automation mogą liczyć na zarobki rzędu 7 – 12 tys. zł brutto. Analityk internetowy może natomiast otrzymać od 8 do nawet 14 tys. zł brutto. Oczekiwane zarobki przedstawicieli branży IT to również duże wyzwanie dla właścicieli e-sklepów. Globalizacja oraz upowszechnienie pracy zdalnej sprawiły, że wielu specjalistów opuszcza polski rynek pracy na rzecz zagranicznych pracodawców.
Kolejne wyzwanie związane z kadrą oraz zasobami to marketing. Firmy niedoświadczone we wdrażaniu rozwiązań na nowych rynkach wskazują, że dużą barierę stanowi niewystarczający budżet marketingowy. Na globalnym rynku rosną stawki reklamowe, środowisko zmienia się dynamicznie, a dodatkowo zagraniczny rynek wymaga przemyślanej strategii. Osoby, które zajmą się zestawem działań przy granicznym budżecie są na wagę złota. Wyzwania w obszarze marketingu łączą się z customer experience oraz długim procesem budowy pozycji firmy w nowym kraju. Ponad 52 proc. firm, które nie weszły na kolejny rynek w ciągu ostatnich 12 miesięcy zwraca uwagę na problem z tworzeniem wiarygodności marki wśród nowej, zagranicznej grupy konsumentów.
