fbpx

Spowolnienie gospodarcze. Czy zwolnienia to jedyne rozwiązanie?

Avatar photo
Pandemia i trwająca niepewność gospodarcza uświadomiły wielu pracodawcom, jak ważna jest elastyczność w działaniu. Wysoka inflacja to jeden ze znaczących czynników wpływających na spadek zamówień, który w połączeniu ze wzrostem wynagrodzeń i kosztów utrzymania działalności przełożył się na konieczność ograniczenia zatrudnienia.

Zwolnienia pracowników to dla części pracodawców krok niezbędny do wykonania w trakcie spowolnienia gospodarczego. Postawa cechuje głównie małe i średnie przedsiębiorstwa nastawione na krótkoterminowe cele związane z przetrwaniem na rynku. Kadra zarządzająca nie zastanawia się, jak poradzi sobie po okresie spowolnienia i zawirowań. Druga grupa to pracodawcy świadomi, że trudne momenty są na stałe wpisane w dynamikę przedsiębiorstwa, a po czasie mogą spodziewać się odbicia. W tych przypadkach zwolnienia pracowników są ostatecznością. Pracodawcy chętniej sięgają po inne rozwiązania pozwalające na redukcję kosztów. 

Elastyczne formy zatrudnienia

Elastyczne formy zatrudnienia cieszą się rosnącą popularnością szczególnie wśród młodszych pracowników. Freelancing, umowy cywilnoprawne, praca na część etatu… możliwości jest wiele. Pracodawca ma szansę dopasować liczbę osób oraz zakres działań do zmieniającej się rzeczywistości biznesowej. Spadają stałe koszty zatrudnienia bez utraty jakości czy obarczania dodatkowymi zadaniami innych pracowników. Długoterminowa współpraca ze specjalistami w ramach elastycznej formy zatrudnienia pozwala również oszczędzić na rekrutacji i wdrożeniu nowego pracownika. Współpraca możliwa jest na różnych stanowiskach oraz w wielu branżach. Elastyczne formy zyskują popularność głównie wśród przedstawicieli generacji Z, ale również młodych rodziców czy osób łączących pracę w kilku miejscach. Przekształcenie formy współpracy pozwala pracodawcy zaoszczędzić na m.in. podatku czy odprowadzanych składkach ZUS. Coraz częściej wielu ekspertów zwraca uwagę, że tradycyjny model pracy nie spełnia oczekiwań nowego rynku. Nie tylko pracodawcy szukają oszczędności i optymalizacji zadań, ale również zatrudnieni. 

Przekwalifikowanie i rekrutacje wewnętrzne 

Z danych przedstawionych przez agencję zatrudnienia Gi Group wynika, że nawet siedmiu na dziesięciu Polaków rozważa przekwalifikowanie. Pracownicy są coraz bardziej świadomi, że zmiana kwalifikacji może otworzyć nowe zawodowe drzwi do wyższych zarobków. Natomiast pracodawcy muszą mierzyć się z szybkimi zmianami i koniecznością uzupełniania zespołów o wymagane umiejętności. Zatrudnianie nowych pracowników wiąże się z kosztami rekrutacji i wdrożenia. W wielu przypadkach dużo lepszym rozwiązaniem są rekrutacje wewnętrzne po przekwalifikowaniu konkretnych pracowników. Rozwijanie nowych umiejętności wewnątrz organizacji pozwala zatrzymać osoby z potencjałem. 

Krótszy czas pracy 

Sześciogodzinny dzień pracy, a może czterodniowy tydzień? W czasie spowolnienia gospodarczego warto szukać rozwiązań odpowiadających specyfice konkretnej organizacji. Spadek zamówień często przekłada się na niższe przychody, a koszty pozostają bez zmian. Wielu pracodawców decyduje się na zwolnienia pracowników w odpowiedzi na aktualną sytuację bez analizowania prognoz dotyczących kolejnego odbicia. Po kilku miesiącach okazuje się, że spowolnienie mija, a liczba zamówień rośnie. Pracodawca zatrudnia nowe osoby, które potrzebują czasu na wdrożenie. Skrócenie czasu pracy w wymiarze godzinowym czy dniowym często okazuje się złotym środkiem na przetrwanie trudnych momentów. Coraz więcej mówi się o wprowadzeniu na stałe czterodniowego tygodnia pracy w Polsce, ale i wielu krajach Europy, a do sejmu trafił nawet projekt ustawy. Wciąż jednak rozwiązanie budzi wiele wątpliwości i znajduje się fazie testów.

Total
1
Shares
Poprzedni wpis

Początek roku na rynku nieruchomości. Kolejny spadek liczby rozpoczętych inwestycji

Następny Wpis

Praca zdalna zmniejsza zużycie prądu w domu?

Powiązane wpisy

Praca zdalna zmniejsza zużycie prądu w domu?

Z analizy Krajowej Agencji Poszanowania Energii dla Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej wynika, że praca zdalna pozwala zmniejszyć rachunki za prąd nawet o 38 proc. Od 6 kwietnia br. wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące pracy zdalnej. Od tej pory pracodawcy będą uczestniczyć w kosztach energii oraz usług telekomunikacyjnych ponoszonych przez pracownika.
Avatar photo
Więcej