MCI Capital koncentruje się na inwestycjach technologicznych w rejonie Europy Środkowej decydując się na spółki z sektora transformacji cyfrowej. Przedstawiciele MCI Capital są zdania, że obecne spadki wycen spółek to sytuacja tymczasowa, która już wkrótce ulegnie zmianie.
Digital buyout – w poszukiwaniu liderów cyfrowej transformacji
MCI Capital koncentruje się na strategii digital boyut. W obszarze zainteresowań inwestorów są spółki rozwijające się w zakresie cyfrowej transformacji w Europie Środkowej. Strategia obejmuje firmy z branży e-commerce, infrastruktury cyfrowej, SaaS czy fintech. Inwestorzy uwzględniają również aktywność w sektorze cyberbezpieczeństwa, marketplace oraz biotechnologii.
W ramach private equity spółka planuje realizację do 3 inwestycji w ciągu roku o zakładanym equity ticket w wysokości 25 – 50 mln euro. Prognozy uwzględniają również 1 – 2 inwestycje w ciągu roku o wielkości 50 – 100 mln euro. MCI Capital realizuje strategię ze środków własnych oraz wsparcia zewnętrznego wyróżniającego się długoterminowym charakterem i elastycznością. Finansowanie zewnętrzne preferowane przez MCI Capital powinno nie budować dodatkowych kosztów.
Spółka planuje inwestycje na rynkach europejskich m.in. w Czechach, Bułgarii, Chorwacji, Grecji, Niemczech czy Skandynawii.
Kryzys i nowe inwestycje
Niepewna sytuacja rynkowa może stanowić szansę dla części inwestorów. MCI Capital przekonuje, że wojna w Ukrainie nie miała dużego wpływu na działalność grupy, ale jest widoczna w wycenach spółek należących do portfolio.
Spadki wycen wynikają m.in. z metodologii stosowanej przez TFI. Spółki w portfelu MCI Capital wyceniane są na podstawie wycen giełdowych podobnych spółek, które notują spadki. Przedstawiciele grupy zwracają uwagę, że jest to sytuacja przejściowa.
Również Bartosz Pakulski, analityk inwestycyjny z Flash Ventures twierdzi, że aktualny, burzliwy okres na rynku jest okazją na inwestycje w spółki w długim okresie.
Aktualnie zbliżamy się małymi krokami do dołka covidowego z pierwszego kwartału 2020 roku. Zajęcie pozycji w tamtym okresie dało możliwość realizacji zysku na poziomie 90 proc. zainwestowanej kwoty w ciągu kilkunastu miesięcy – zwraca uwagę Bartosz Pakulski. – W najbliższych latach nastąpi rynkowe odbicie – natomiast na pytanie, kiedy to się stanie, trudno znaleźć odpowiedź.
Obecna sytuacja sprzyja inwestorom planującym uzupełnienie portfela i posiadającym własny kapitał. Duże znaczenie ma również przygotowanie spółki. MCI Capital podkreśla, że to dobry czas na inwestycje w strategii digital buyout, ale jeszcze lepszy moment nadejdzie za rok. Aktywność grupy w zakresie nowych inwestycji wzrosła 2-krotnie rok do roku.
Właśnie w okresie bessy powinniśmy budować pozycje średnio i długoterminowe oraz inwestować w mocno przecenione spółki. Uważam, że takie kontrariańskie podejście, umożliwi zarówno inwestorom indywidualny, jak i funduszom, takim jak MCI – osiągnięcie zysków przewyższających oczekiwaną stopę zwrotu – dodaje Bartosz Pakulski.
Warto wziąć pod uwagę, że spadek wyceny spółek technologicznych jeszcze potrwa, m.in., z uwagi na zmiany w polityce pieniężnej oraz podwyżki stóp procentowych na całym świecie, także w Stanach Zjednoczonych. Mimo to dolar to wciąż mocno trzymająca się waluta.
Złoto złotem, ale prawdziwym diamentem jest dziś posiadanie gotówki denominowanej w najbezpieczniejszej walucie świata – dolarze. Osoby, które ją teraz posiadają, znacząco zwiększyły swoją siłę nabywczą w ostatnim okresie – podkreśla Bartosz Pakulski.