fbpx

Nie tylko IT. Prawdy i mity na temat pracy zdalnej

Avatar photo
Pandemia sprawiła, że praca zdalna zyskała na popularności. Konieczność izolacji wymusiła na wielu firmach szybszą transformację cyfrową, a nowoczesne rozwiązania stały się codziennością. Wiele firm zrezygnowało z biur stacjonarnych albo ograniczyło wynajmowaną przestrzeń. Coraz częściej standardem jest praca w modelu hybrydowym, a także możliwość wykonywania wszystkich obowiązków zdalnie.

Przed wybuchem pandemii praca zdalna zarezerwowana była głównie dla pracowników z branży IT oraz freelancerów. Wielu pracodawców nie wierzyło, że wykonywanie obowiązków poza biurem może być efektywne. Często praca zdalna stanowiła dodatkowy benefit w wymiarze maksymalnie jednego czy dwóch dni w ciągu miesiąca. 

Przeciwnicy wróżyli spadek produktywności, rozpad zespołów i zanik relacji międzyludzkich. Tymczasem w pandemicznej rzeczywistości okazało się, kolejne projekty kończyły się sukcesem, a praca zdalna na stałe wpisała się w codzienność pracowników w wielu branżach. 

Co warto wiedzieć o pracy zdalnej po ponad dwóch latach od wybuchu pandemii? Które stwierdzenia okazały się prawdą, a które można schować między mity? 

Praca zdalna zmniejsza wydajność pracowników – MIT

Wśród wad pracy zdalnej wymienia się przede wszystkim wpływ na efektywność pracowników. W ostatnim czasie jednym z przeciwników modelu okazał się dyrektor generalny Tesli. Elon Musk zdecydował o powrocie do stacjonarnego trybu pracy uzasadniając, że praca zdalna wiąże się ze spadkiem wydajności zatrudnionych. 

Amerykańscy ekonomiści w rozmowie z Insider nie potwierdzili przekonania dyrektora Tesli. Ich zdaniem produktywność pracowników nie spadła w trakcie pandemii, a wręcz przeciwnie – wzrosła. Pracownicy czas zaoszczędzony na dojazdach przeznaczali na zawodowe obowiązki albo rodzinę. Albrecht Ritschl, profesor historii gospodarczej podkreślił, że praca w biurze nie jest synonimem ciężkiej i wydajnej pracy. 

Business Insider przypomina również o badaniach przeprowadzonych przez NordVPN czy naukowców, którzy badali pracowników w Wielkiej Brytanii oraz USA. Większość pracowników pozostaje tak samo wydajna w domu, jak i w biurze. Głównym źródłem spadku efektywności było dzielenie pracy z opieką nad dziećmi. 

Praca zdalna to oszczędność dla pracownika i pracodawcy – PRAWDA 

Praca zdalna pozwala pracownikom oszczędzić czas i pieniądze. Brak konieczności pojawiania się w biurze każdego dnia nie wymaga dojazdów samochodem czy komunikacją. Pracownik oszczędza również na lunchu w restauracji czy kawie na wynos. 

Pracodawca oszczędza na stworzeniu miejsca pracy i eksploatacji biura. 

Praca zdalna sprawdza się tylko w IT – MIT

Coraz więcej branż otwiera się na pracę zdalną albo w modelu hybrydowym. Przed pandemią wykonywanie obowiązków dominowało w branży IT przede wszystkim wśród programistów. Koronawirus wymusił konieczność dostosowania się do trudnej sytuacji na świecie, a pracę zdalną zaczęło wykorzystywać coraz więcej firm. Marketing, sprzedaż, księgowość czy finanse to tylko część branż, które z powodzeniem odnalazły się w rozproszonych zespołach. 

Pracodawca może polecić pracownikowi pracę zdalną – PRAWDA

Pod koniec maja br. rząd przyjął projekt zmian w Kodeksie pracy dotyczących pracy zdalnej. Nowelizacja zakłada, że w okresie epidemii, stanu nadzwyczajnego, a także sytuacji wyjątkowych jak np. pożar – pracodawca będzie mógł polecić pracownikom pracę zdalną. Obecnie zasadę reguluje ustawa z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.

Praca zdalna sprawdzi się u każdego – MIT

Nie każdy odnajdzie się w pracy zdalnej. Wykonywanie obowiązków w 100% z domu wymaga dobrej organizacji pracy własnej, a także motywacji. Wielu przeciwników narzeka również na brak codziennych relacji ze współpracownikami twarzą w twarz. Praca zdalna nie sprawdza się również wśród osób stawiających pierwsze kroki na rynku pracy, kiedy stały kontakt z przełożonym odgrywa dużą rolę. 

Total
1
Shares
Poprzedni wpis

Jak przekształcić jednoosobową działalność w spółkę?

Następny Wpis

Jak obniżyć koszty prowadzenia biznesu? 5 sposobów na obniżenie kosztów działalności

Powiązane wpisy

Czy Arabia powtórzy błędy Chin? 17 miliardów na największe gwiazdy piłki

W Arabii Saudyjskiej trwa obecnie trend zakupowy, podobny do tego, jaki można było zaobserwować kilka lat temu w Chinach. W zimowym oknie transferowym na półwyspie arabskim zameldował się Cristiano Ronaldo, wtedy wydawało się, że to szczyt marzeń arabskich kibiców. Okazało się, że to dopiero początek. Gdy arabski książe i następca tronu, Mohamed ibn Salman zakomunikował przejęcie 75% udziałów w czterech największych klubach (Al-Nassr, Al-Ittihad, Al-Hilal oraz Al-Ahli) przez państwowy fundusz, można było się spodziewać, że wraz z tym na stole pojawią się absolutnie szalone kwoty w kontekście transferów i kontraktów zawodników. Na rozwój piłki nożnej w regionie przeznaczone ma być aż 17 miliardów dolarów!
Avatar photo
Więcej