Ludzie przenoszą się do miast
Dynamika przenoszenia się ludzi do miast zależy od regionu. W tym samym czasie, ale w różnych miejscach, powstają na świecie dzielnice biedy i megamiasta. Od lat 50 XX w. z roku na rok coraz więcej ludzi mieszka w miastach na wszystkich kontynentach. Najbardziej zurbanizowana jest Ameryka Północna, a najmniej Afryka i Azja. Na świecie powstaje coraz więcej megamiast, czyli jednostek liczących ponad 10 mln mieszkańców. Jeszcze w 1950 r. tylko Nowy Jork-Newark oraz Tokio definiowano jako megamiasta. W 1995 r. na świecie jednostek było już 14, a w 2025 r. ma być ponad 30.
Do 2030 r. dwie trzecie świata będzie mieszkać w miastach wynika z informacji przedstawionych przez Flash Investment Group w raporcie Megatrendy gospodarcze 2030. Prognozy wskazują, że najwięcej ludzi będzie mieszkać w miastach do 1 mln mieszkańców, a następnie w tych o wielkości od 1 do 5 milionów. Obecnie małe i średnie miasta urosną nawet dwukrotnie. Natomiast liczba największych miast wzrośnie nieznacznie w ciągu najbliższych kilku lat.
Miasta odpowiadają za 70 proc. światowej emisji zanieczyszczeń i zużywają od 60 do nawet 80 proc. zasobów energetycznych. Duże znaczenie ma komunikacja w mieście, gęstość zaludnienia, wielkość gospodarstw domowych, średni wiek ludności czy liczba gałęzi przemysłu. W rzeczywistości większa gęstość zaludnienia może prowadzić do mniejszego zużycia energii i emisji, gdy transport i budynki są odpowiednio przystosowane. Rozwój nowoczesnych technologii może zmienić obszary miejskie w czystsze, bezpieczniejsze i bardziej wydajne miejsca, tak zwane “inteligentne miasta”. Niezbędna jest jednak rozwinięta łączność i minimalny rozwój infrastruktury.
Od zawsze miasta stanowią centrum innowacji i działalności gospodarczej, a ich rola jeszcze bardziej wzrośnie w ciągu następnej dekady. W związku z migracją zarobkową, ale również klimatyczną do miast napływać będą ludzie z różnych regionów gospodarczych oraz kulturowych. Metropolie będą musiały zmierzyć się z wyzwaniami związanymi z wielokulturowością czy budownictwem i przestrzeniami do życia.
Kolejny trend dotyczący urbanizacji to powstawanie aglomeracji, czyli zespołów miejskich. Coraz większa liczba mieszkańców, powstawanie nowych miejsc pracy i jednostek handlowych to niektóre z czynników wpływających na rosnącą powierzchnię miast, które zbliżają się do siebie. Prowadzi to do konieczności współpracy władz oraz innych organizacji w celu zwiększenia komfortu życia i efektywniejszego rozwoju miast.
Zbyt szybka urbanizacja może prowadzić do m.in. wybuchu wojny domowej. Brak odpowiednich warunków mieszkaniowych oraz miejsc pracy na dużą skalę sprawia, że rośnie niezadowolenie społeczne oraz wskaźnik przestępczości. Negatywne prognozy zakładają, że działania wojskowe będą coraz częściej odbywały się w charakterze wojen miejskich.
Większe miasta to więcej energii?
Rozwój nowoczesnych technologii sprawia, że nawet duże miasta nie muszą znacząco nadwyrężać energetycznych zasobów. Inteligentne miasta przyszłości nie pojawiają się jednak z dnia na dzień, a nawet z dekady na dekadę. Prognozuje się, że zużycie energii w najbliższych latach wzrośnie globalnie o 1,7 proc. rocznie – nieznacznie w Europie, a głównie w państwach spoza OECD – zwłaszcza w Indiach i Chinach.
Do 2030 r. ceny ropy, gazu i węgla będą rosły. Niezmiennie zasoby będą nadal zaspokajać
większość światowego zapotrzebowania na energię. Chociaż transformacja energetyczna trwa, odnawialne źródła energii nie będą jeszcze w stanie zaspokoić globalnego popytu. W Europie dużą rolę odgrywa m.in. Paryskie porozumienie klimatyczne mające na celu utrzymanie globalnego ocieplenia na bezpiecznym poziomie. Założono, że do 2050 r. UE będzie neutralna klimatycznie jako pierwsza na świecie gospodarka. Głównym celem długoterminowym jest zatrzymanie wzrostu średniej globalnej temperatury na poziomie dużo poniżej 2°C względem poziomu z czasów przedprzemysłowych. Przedstawiciele UE zapowiedzieli również starania by było to nie więcej niż 1,5°C.
Rozwój odnawialnych źródeł energii to wiele korzyści. Oprócz zatrzymania zmian klimatycznych należy również wziąć pod uwagę perspektywy tworzenia miejsc pracy.
Zielona energia otwiera również możliwość międzynarodowych partnerstw na rzecz wspólnego rozwoju. Prognozy wskazują, że magazynowanie energii wzrośnie nawet sześciokrotnie w nadchodzącej dekadzie ułatwiając rozwój energii odnawialnej, a nawet upowszechnienie samochodów elektrycznych.