fbpx

Izrael: ceny nieruchomości prawie trzykrotnie wyższe niż w Polsce

Avatar photo
Z Indeksu Nieruchomości przygotowanego przez Deloitte wynika, że za nieruchomość w Izraelu w 2022 roku trzeba było zapłacić nawet trzykrotnie więcej niż w Polsce. Zdaniem ekspertów ceny domów i mieszkań w państwie na Bliskim Wschodzie były najwyższe na tle państw europejskich. Obecnie rynek mierzy się ze znaczącym spadkiem popytu – głównie wśród młodych małżeństw, których nie stać na zakup własnej nieruchomości. 

Deloitte przypomina, że od momentu publikacji ostatniego Indeksu Nieruchomości sytuacja na rynku europejskim zmieniła się pod wpływem m.in. wojny w Ukrainie, wzrostu stóp procentowych oraz rosnących kosztów energii i materiałów. 

Ile kosztuje nieruchomość w Izraelu?

Osoby planujące zakup nieruchomości pochodzącej z rynku pierwotnego muszą przygotować się na koszt rzędu nawet 6200 dolarów za metr kwadratowy. Tymczasem, jak podają eksperci na podstawie analizy, w Wielkiej Brytanii średnia cena wynosi 4300 dolarów, we Francji – 5000 dolarów, a w Niemczech – 5650 dolarów. Dużą dysproporcję można zauważyć w stosunku do południowych krajów Europy. Za metr kwadratowy nieruchomości w Grecji trzeba zapłacić 1450 dolarów, w Hiszpanii – 2900 dolarów, natomiast we Włoszech – 2600 dolarów. W Polsce średnia cena za metr kwadratowy mieszkania z rynku pierwotnego wynosi 2145 dolarów – wynika z analiz Deloitte. 

Biorąc pod uwagę miasta na prowadzenie wysuwa się Tel Awiw – średnia cena kształtuje się na poziomie 16000 dolarów za metr kwadratowy. Nieco mniej, bo 15900 dolarów trzeba zapłacić w Paryżu. Z kolei w Londynie kwota wynosi 10000, a w Monachium 12400 dolarów.

Ograniczenia młodych Izraelczyków 

Oficjalne dane udostępnione w raporcie ministerstwa finansów zwróciły uwagę na spadek sprzedaży nieruchomości w kraju. Na izraelskim rynku w kwietniu br. zanotowano spadek transakcji o 55 proc. w stosunku do roku ubiegłego, co przełożyło się na wynik najniższy od niemal 20 lat.

Nie pomogły nawet programy oferowane przez rząd dedykowane osobom kupującym nieruchomość po raz pierwszy. Możliwość skorzystania ze zniżki nie stała się atrakcyjna m.in. ze względu na wysokie ceny domów i mieszkań wynikające z wysokiej inflacji oraz rosnących kosztów materiałów. Stopy procentowe na poziomie niemal 5 proc. wpłynęły na możliwości finansowania, ograniczając dostęp do kredytu, którego koszt wzrósł średnio o prawie 30 proc. w ciągu roku. Wśród problemów wymienia się również dużą liczbę nieruchomości nazywanych „widmami” tzn. należących do osób z zagranicy, które w Izraelu spędzają niewielką ilość czasu, głównie w święta. 

Sytuacja na rynku sprawia, że zakup nieruchomości jest szczególnie trudny dla młodych Izraelczyków. Równocześnie kraj wciąż mierzy się z niedoborem lokali i wzrostem liczby gospodarstw domowych. 

Nie tylko koszty nieruchomości 

W ubiegłym roku Izrael osiągnął wysokie ceny nie tylko w kategorii nieruchomości. Z danych opublikowanych przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wynika, że w 2022 roku Izrael był państwem o najwyższych kosztach utrzymania wśród państw rozwiniętych. Analiza danych wykazała, że ceny były wyższe o 38 proc. w stosunku do średniej dla krajów zrzeszonych w OECD. Kolejne miejsca zajęły Szwajcaria, Islandia i Stany Zjednoczone. 

Total
0
Shares
Poprzedni wpis

Rekordowe ceny energii w Polsce. Google Maps rozrusza fotowoltaikę? 

Następny Wpis

Siódmy debiut na NewConnect w 2023 r. Wywiad z prezesem Demolish Games.

Powiązane wpisy

Początek roku na rynku nieruchomości. Kolejny spadek liczby rozpoczętych inwestycji

Początek roku na rynku nieruchomości zwykle bywa spokojny, a uzyskane dane wskazują na spadki. Dla nikogo nie jest zaskoczeniem, że po trudnym 2022 roku w styczniu br. zanotowano mniejszą liczbę rozpoczętych inwestycji oraz wydanych pozwoleń lub dokonanych zgłoszeń z projektem budowlanym. Prognozy nie wskazują jednak, że w kolejnych miesiącach nastąpi gwarantowane odbicie.
Avatar photo
Więcej

Jaki wpływ na rynek nieruchomości w Polsce ma wojna w Ukrainie?

Wojna w Ukrainie zmieniła wiele na arenie politycznej, ale nie tylko. Rynek nieruchomości w Polsce i tak już stymulowany przez wiele czynników otrzymał kolejny bodziec. Inwazja na Ukrainę, chociaż  dla wielu ekspertów do tej pory nierealna, mimo wszystko stała się faktem i niesie ze sobą duże konsekwencje dla  sektora budownictwa w Polsce. Ceny mieszkań i tempo budów nie spowolniły, mimo trwającej już od ponad 2 lat pandemii, a teraz na rynek działa kolejne wstrząsające wydarzenie jakim jest wojna Rosji z Ukrainą. Kto liczył na spadek cen mieszkań może się zawieść. A oto główne powody dla których ceny mieszkań będą rosły w najbliższym czasie zamiast spadać.
Avatar photo
Więcej