Na początku 2022 roku popyt na nieruchomości poza granicami Polski znacząco wzrósł, podkreśla portal money.pl. Z analiz wynika, że wielu pośredników w ciągu miesiąca sprzedawało tyle nieruchomości, ile w ciągu całego roku. Głównym kierunkiem zakupów jest Hiszpania, ale popularność zyskują również Włochy, Chorwacja, Malta czy Bułgaria.
Czy warto inwestować w nieruchomości zagraniczne?
Zakup nieruchomości za granicą to alternatywa dla inwestowania w mieszkania na lokalnym rynku. Globalizacja, otwartość rynków i swoboda w przemieszczaniu się na terenie Unii Europejskiej sprawiają, że zagraniczne nieruchomości od lat stanowią dobry sposób na pomnażanie kapitału.
Nabywcy mają dwie opcje – zakup domu albo mieszkania i odsprzedaż z zyskiem po zwiększeniu wartości nieruchomości albo przeznaczenie na wynajem. Większą popularnością cieszy się oddanie lokalu na określony czas w ręce wynajmujących.
Na rynku zagranicznym wciąż można znaleźć atrakcyjne oferty nieruchomości w dobrych miejscach pod względem turystycznym. Ich ilość spada jednak z dnia na dzień z uwagi na rosnący popyt. Inwestorzy korzystali z okazji i kupowali mieszkania czy domy w mniejszych, ale popularnych miejscowościach za ceny nieruchomości w dużych miastach w centrum Polski. Stopa zwrotu z zaangażowanego kapitału często okazywała się wyższa niż przy inwestycji na lokalnym rynku. Dom w Hiszpanii, blisko morza z ładnym widokiem, można wynająć za wyższą kwotę niż w Polsce. Na opłacalność przedsięwzięć wpływa również forma zarabiania na nieruchomości. Wynajem krótkoterminowy pozwala generować większe zyski, a w sezonie wakacyjnym wartość dodatkowo rośnie.
Kupno mieszkania za granicą – od czego zacząć?
Inwestycja wymaga jednak nie tylko kapitału, ale również wiedzy prawnej, doświadczenia i znajomości języka. Punkt obowiązkowy to angielski, ale warto również rozumieć podstawy narodowego języka obowiązującego w kraju zakupu.
W każdym państwie obowiązują jednak inne zasady nabywania nieruchomości przez obcokrajowców. W kwestiach prawnych i formalnych dużym wsparciem jest działalność agencji pośredniczących. Chociaż współpraca wiąże się z dodatkowym kosztem warto się na nią zdecydować. Dotychczas specjaliści pomagali również w kwestiach pozyskania finansowania. Jak podaje portal money.pl obecnie część pośredników odnotowuje tak duży popyt, że nie jest w stanie zajmować się dodatkową usługą. Kupując mieszkanie za granicą po raz pierwszy warto więc skontaktować się z dobrym doradcą kredytowym na lokalnym rynku. Konsultację można pominąć na nabywając mieszkanie za gotówkę.
Gdzie warto inwestować w nieruchomości za granicą?
Inwestycję w nieruchomości za granicą warto zacząć od europejskiego rynku głównie z uwagi na bliskość i mniejsze bariery kulturowo-językowe.
Od lat popularnością cieszy się Hiszpania jako miejsce atrakcyjne turystycznie i inwestycyjne. Pod koniec pierwszego kwartału 2022 roku średnia cena za m2 wynosiła ok. 2 tys. euro. Nabywcy posiadający 100 – 120 tys. euro mogli zainwestować w mieszkanie o powierzchni ponad 50 m2 w nadmorskiej miejscowości przyciągającej turystów. Zakup domu wiązał się z większym kosztem, ale wciąż porównywalnym do cen dostępnych na polskim rynku.
Pośrednicy na rynku hiszpańskim podkreślają, że standard nieruchomości jest dużo wyższy niż w Polsce, m.in. większość osiedli ma nowoczesne strefy wspólne, a do udogodnień domu należy doliczyć własny basen i ogród.
Inne popularne kierunki to Włochy, Chorwacja, Malta czy Bułgaria.
Chociaż popyt stale rośnie, wciąż można znaleźć na rynku nieruchomości w atrakcyjnych cenach i miejscach. Wielu inwestorów czuje się bezpieczniej lokując kapitał w obcej walucie, szczególnie w czasach gospodarczo-politycznej niepewności. Inwestycja w nieruchomości za granicą to kolejny sposób na dywersyfikację portfela.