Portal Gram w Zielone podał informację o rekordowym wyniku na rynku odnawialnych źródeł energii. W weekend 18 i 19 czerwca 2022 roku udział OZE w miksie wytwórczym przekroczył 50 proc. Główne źródła to elektrownie wiatrowe i fotowoltaiczne.
Coraz więcej energii ze słońca i wiatru
W ciągu ostatniego roku moc pochodząca z odnawialnych źródeł energii wzrosła do 20 GW. Jak zwraca uwagę portal Gram w Zielone, odnawialne źródła energii wciąż produkują nawet o połowę mniej niż tradycyjne. Udowadniają jednak, że przy sprzyjających warunkach mogą wypracować dużą ilość energii. Elektrownie wiatrowe i fotowoltaiczne osiągają wysokie wyniki w weekendy przy mniejszym zapotrzebowaniu.
18 czerwca w godzinach popołudniowych zapotrzebowanie wynosiło około 16,7 GW. Serwis oszacował, że w tym dniu elektrownie fotowoltaiczne dostarczały w przybliżeniu 5,4 GW, wiatrowe 2,7 GW, biomasowe około 0,023 GW oraz wodne 0,13 GW.
Kolejnego dnia, w niedzielę udział OZE w miksie energetycznym wyniósł niemal 60 proc. przy wyższym zapotrzebowaniu na poziomie ponad 17,3 GW. Elektrownie fotowoltaiczne dostarczały więcej energii, bo aż 6,1 GW. Eksperci zwracają uwagą, że instalacje pracowały jeszcze intensywniej, ale część energii z domowych instalacji trafiała do użytkowników. W szacunkach operatorzy uwzględniają nadwyżkę przeznaczoną do użycia w sieci. 19 czerwca w niedzielę fotowoltaika stanowiła główne źródło energii w kraju i generowała największą ilość mocy. W tym czasie elektrownie węgla kamiennego dostarczały 4,5 GW, a brunatnego około 2 GW. W niedzielę dużą rolę odgrywały również elektrownie wiatrowe generujące ponad 3,5 GW. Udział elektrowni biomasowych oraz wodnych utrzymał się na podobnym poziomie jak dzień wcześniej.
Weekendy sprzyjają odnawialnym źródłom energii
W dni robocze zapotrzebowanie na energię jest większe niż w weekendy, np. w poniedziałek w środku dnia po rekordowym weekendzie utrzymywało się na poziomie około 21 GW. W takim przypadku udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym spada, ale utrzymuje się wciąż w okolicach 50 proc. Szacunki wskazują, że przy produkcji z elektrowni fotowoltaicznych na poziomie 6 GW oraz elektrowni wiatrowych około 3,5 GW udział wyniósłby 47 proc. Rozwój odnawialnych źródeł energii to coraz bardziej realny sposób na ograniczenie energii pozyskiwanej z węgla oraz elektrowni gazowych, a co za tym idzie – zmniejszenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery.
Co dalej z OZE?
Eksperci wskazują, że wykorzystywanie nieodnawialnych źródeł energii będzie systematycznie spadało. W 2019 r. udział węgla kamiennego i brunatnego wynosił ponad 73 proc. Natomiast na koniec 2020 r. utrzymał się na poziomie nieprzekraczającym 70 proc. Udział węgla kamiennego wyniósł 45 proc. a brunatnego 24,5 proc. W 2021 roku wskaźnik utrzymywał się na podobnym poziomie.
Zgodnie z założeniami Polityki Ekonomicznej Polski 2040, udział wykorzystania węgla w skali kraju powinien nie przekroczyć 56 proc. do 2030 roku. Planuje się, że moc farm wiatrowych na morzu wyniesie ok. 5,9 GW w 2030 r., a 11 GW do 2040 r. Zakłada się również, że w 2033 r. wykorzystywana zacznie być energia jądrowa. Plan zakłada systematyczne powstanie 6 bloków o łącznej mocy 7,7 GW do 2045 r.
Wykorzystywanie OZE niesie za sobą korzyści nie tylko środowiskowe, ale również zdrowotne i ekonomiczne. Chociaż inwestycje wymagają dużych nakładów środków na początku, w perspektywie długoterminowej są bardziej opłacalne niż energia z paliw kopalnianych. Korzyści ekonomiczne wiążą się również z uniezależnieniem od importu paliw, a także ograniczeniem strat przesyłowych. Energia z odnawialnych źródeł pozwala na skuteczne magazynowanie. Pozytywnie wpływa również rozproszenie instalacji na terenie kraju.